lut 13 2007

życie .


Komentarze: 2

schodzę po schodach z nadzieją ,

znadzieją , że któregoś schodka zabraknie,

a gdy zabraknie któregoś schodka ,

zacznę spadać w dół,

nieustannie tracąc życie.

życie, które ktoś zniczył,

życie, które było złe,

życie , którego nik by nie chciał.

to jest jak kwiat rumianka,

cały jest gdy się narodzi,

potem po kolei odpada każdy płatek,

a na końcu nie ma nic..

 

 

malzonkowie : :
oanda.pl
13 lutego 2007, 19:51
opowiesc o schodzeniu po schodach ?
Aga
13 lutego 2007, 19:33
Super !!!! Bardzo mi się podoba !!! Wiesz....schodzę po schodach podobnie....

Dodaj komentarz